Malowanie ścian – 6 błędów, które większość popełnia.
- 29.11.2016
- Poradniki
Malowanie ścian to zajęcie, z którym poradzą sobie nawet domorośli fachowcy. Efekt będzie trwały, jeśli podczas malowania ścian będziemy unikali popełnienia błędów. Ich lista jest długa. Oto najważniejsze, o których należy pamiętać.
Błędy, jakie popełniamy podczas malowania ścian, dotyczą m.in. wyboru farb i sprzętu malarskiego. Jednak wiele z nich pojawia się podczas samego malowania – przypadkowo wybieramy czas na przeprowadzenie prac, nieodpowiednio przygotowujemy wnętrze, zanim rozpoczniemy malowanie ścian zapominamy też o właściwym przygotowaniu podłoża.
Malowanie ścian bez odpowiedniej oceny podłoża
Nie można przystąpić do malowania, jeśli ściany pylą, są zakurzone lub znajdują się na nich tłuste plamy i osady np. sadza na ścianie wokół kominka. W żadnym wypadku nie można też lekceważyć plam wywołanych przez grzyby pleśniowe. Błędem jest również malowanie ścian farbą, gdy są one popękane lub mają inne ubytki. Sprawdźmy też, czy tynk nie odspoił się od muru. Dopiero po usunięciu tych usterek, gdy ściana jest gładka, ma zachowaną ciągłość struktury i jest czysta, można przystąpić do kolejnych prac. Pominięcie tego etapu grozi tym, że farba nie będzie schła, będzie się łuszczyła albo zacznie odstawać od podłoża. Gdy nie usuniemy plam, będzie je widać po nałożeniu farby nawierzchniowej.
Malowanie ścian bez podkładu
Poważnym błędem jest również malowanie nowych ścian bez ich uprzedniego zagruntowania. Jest ono konieczne, by wzmocnić podłoże i poprawić przyczepność farby. Etap ten jest szczególnie ważny, gdy mamy do czynienia z chłonnym podłożem. Aby to sprawdzić wystarczy przyłożyć mokrą gąbkę do ściany. Chłonna ściana natychmiast wciągnie wodę z gąbki – oznacza to że podłoże wymaga zagruntowania. Gruntowanie jest również konieczne, gdy farba na malowanej wcześniej ścianie łuszczy się. Trzeba ją wówczas usunąć, a następnie ścianę zagruntować. Nie powinniśmy natomiast gruntować ścian, kiedy były one wcześniej malowane i ściana nie jest chłonna – gruntowanie mogłoby prowadzić do zeszklenia ściany. Natomiast, gdy ściana była wcześniej malowana farbą o intensywnym kolorze, nie malujmy jej od razu farbą właściwą. Zanim rozpoczniemy właściwe malowanie ścian zastosujmy podkład, dzięki któremu zyskamy jednolity efekt podłoża, a tym samym poprawimy krycie i wydajność farby nawierzchniowej. Inaczej spodnia warstwa może przebijać świeżą warstwę nawierzchniową.
Niewłaściwy czas i temperatura malowania
Nie lekceważmy także temperatury powietrza, w jakiej przystępujemy do malowania oraz wilgotności ścian. Muszą być one suche, malowanie ścian wilgotnych jest błędem, gdyż grozi łuszczeniem się farby. Jeśli malujemy ściany w nowym budynku po raz pierwszy, błędem jest także malowanie tynków cementowo-wapiennych przed upływem 3-4 tygodni od ich położenia, a gipsowych wcześniej niż 2 tygodnie. Równie istotna jest temperatura w malowanym pomieszczeniu. Powinna ona wynosić od +5 do +30 st.C. Gdy położymy farbę na zbyt wilgotne podłoże, może się marszczyć lub odstawać od podłoża.
Nieodpowiednie zabezpieczenie otoczenia
Rozpoczynając malowanie ścian, zapominamy często o odpowiednim osłonięciu posadzki, sprzętów, okien i drzwi, co zazwyczaj kończy się ich zachlapaniem lub pobrudzeniem. Często zabrudzenia te są trudne do usunięcia – zmycie zaschniętej farby z drewnianej posadzki czy plam z szyby może prowadzić do uszkodzenia powłok. Zabezpieczmy podłogi i ściany folią malarską.
Malowanie ścian – niewłaściwe tempo prac
Malować należy szybko, tak by pokryć jedną ścianę lub sufit nie robiąc w międzyczasie przerwy. Inaczej miejsce, w którym przerwiemy malowanie, będzie widoczne. Drugą warstwę farby należy nakładać, dopiero, gdy wyschnie pierwsza. Informacje te znajdziemy na opakowaniu farby. Błędem jest nieoczytanie zaleceń producenta.
Nadmierne oszczędzanie
Równie niewłaściwe jest malowanie ścian zbyt rzadką farbą. Rozcieńczanie farby grozi bowiem pojawieniem się zacieków. Przyczyną zacieków mogą być także takie błędy jak położenie zbyt grubej warstwy farby oraz niedostateczne nawilżenie nią wałka. Nie popłaca również nadmierne oszczędzanie przy zakupie farby. Wybór najtańszej, szczególnie jeśli jest niesprawdzonej firmy, może spowodować, że szybko trzeba będzie przystąpić do ponownego malowania.
Niewłaściwa kolejność
Malowanie zawsze zaczynamy od sufitu. Należy go malować pasami prostopadle do ściany z oknem. Następnie malujemy narożniki i krawędzie. Dopiero potem możemy rozpocząć malowanie ścian. Na końcu przechodzimy do malowania futryn okiennych i drzwiowych.
Published by Łukasz Wydrowski on 29.11.2016
Posted Under "Poradniki"